Tak, to znowu my 🙂 Tym razem nadajemy do Was wprost z legendarnego studia SONUS, ostro tniemy zapominając co to sen i sprawiając że doba ma 69 godzin 🙂
Tak by nowa płyta zawitała na czas w Waszych domach.
Teraz nadszedł czas pieszczenia basów, szkrzypek oraz wokali.
Nad wszystkim czuwa Andrzej Karp vel AKA.
W ciagu kilku dni kolejne zdjęcia oraz filmiki.
Na ten moment mała zajaweczka nagrana podczas wizyty w studio ( w tle kukułcze…. )