W płytkim dołku chowam sen…
Słucham głosów z głębi ziemi…
Mrówki wchodzą mi do ust!
Moje nerwy zamieniają się w korzenie!
Nie oszukasz krętych dróg…
bo na każdego czeka własna żmija i ja… i ja… i ja… i ja… i ja…
Nie oszukasz krętych dróg…
bo na każdego czeka własna…
W płytkim dołku chowam broń…
Tylko strach… adrenalina…
Która lepsza jest ze stron?
Wąż połyka ssswój ogon…
Nie oszukasz lotu kul…
bo dla każdego jedna, co ZABIJA i ja… i ja… i ja… i ja… i ja…
Nie oszukasz lotu kul…
bo dla każdego jedna, co ZABIJA i ja…
i ja… i ja… i ja… i ja…
Co ZABIJA… i ja… i ja… i ja… i ja…
W płytkim dołku złożą mnie…
Słucham głosów z głębi ziemi…
Mrówki wchodzą mi do ust…
Mam to w dupie… jestem TRUPEM…
Nie oszukam dzisiaj was…
Jestem SZTYWNY jakbym połknął KIJA i ja… i ja… i ja… i ja…
Nie oszukam dzisiaj was…
Jestem SZTYWNY jakbym połknął KIJA i ja… i ja… i ja… i ja…
Własna ŻMIJA… Co ZABIJA – To ZABIJA i ja… i ja… i ja..
I ja… I ja… I ja… I ja… I ja… I ja…