Jesteś tym, kim chciałeś być…
Panem Światła i… Ciemności Król…
Brzemię żywych na swych barkach wnieś…
Skoro nie chcesz teraz spojrzeć w DÓŁ…
A tutaj jest Raj!
Nie to nam obiecałeś…
Tutaj jest płacz!
Świat w oceanie łez!
Tu był twój brzask…
Nadchodzi zmierzch twej władzy…
Chciałeś wciąż braw – toń w oceanie łez!
Teraz jesteś tylko naszym snem…
Opium ludzi, którym zawsze źle…
Byłeś wiarą każdym nowym dniem…
Teraz nie chcesz nawet spojrzeć w DÓŁ!
Bo tutaj jest strach!
Tu jest twój lęk przed sobą…
Tu jest twój plon – świat w oceanie krwi!
Bo tutaj jest krew!
Tutaj jest płacz żałoby!
Tutaj jest śmierć!
Świat w oceanie łez!
Jesteś tym, kim nie chcę być…
Panem światła i (ś)ciemności król…
Krzywdę żywych na swych barkach WNIEŚ…
Pamięć Martwych – to JEDYNY plon…
Teraz jesteś nam koszmarnym snem!
Piekłem ludzi, którym zawsze źle…!
Byłeś wiarą każdym naszym dniem!
Teraz nie chcesz nawet spojrzeć w DÓŁ!
A tutaj jest Raj!
Nie to nam obiecałeś…
Tutaj jest płacz!
Świat w oceanie łez!
Tu był twój brzask!
Nadchodzi zmierzch twej władzy!
Chciałeś wciąż braw – TOŃ w oceanie łez!
Już czas… już czas… JUŻ CZAS!!!