Witajcie :)))
Ciężko opisać to, co się działo 3 sierpnia..
To był nasz piąty udział w Przystanku, ale od poprzedniego razu minęło 8 dłuuugich lat.. Wyobrażaliśmy sobie wiele rzeczy ale nie spodziewaliśmy się pół miliona osób I takiego przyjęcia!!! Powinniśmy właściwie zacząć od tego, że od pierwszego zaproszenia na Festiwal nadal czujemy się zespołem woodstockowym. Dorastaliśmy wspólnie z nim. Za pierwszym razem, w ’96 roku, zagraliśmy dla 30 tysięcy ludzi i było to olbrzymie przeżycie dla zespołu ze Szczytna, który debiutował swoją pierwszą płytą „Requiem”. Myśleliśmy, że już nic wspanialszego nie może nas spotkać. Okazało się, że tak było za każdym kolejnym razem, po każdym kolejnym Przystanku Sto, dwieście tysięcy, „Złoty Bączek” \m/ a w końcu pół miliona Woodstockowiczów! I na tym właśnie polega fenomen tego Festiwalu. Jest coraz potężniejszy i wierzymy, że za rok jego jubileusz obejrzy pierwszy milion! Życzymy tego Jurkowi, Fundacji, Woodstockowiczom i sobie samym To już nie jest tylko polski głos wolności. To już Świat. A wszystko wskazuje na to, że niedługo okaże się, że i „Świat To za Mało” więc bądźcie czujni Wy tam na Księżycu,
czy gdzie się tam chowacie 😀
Uczciwie musimy tutaj przyznać, że dość ostrożnie podeszliśmy do tematu Metal Project, ponieważ od czasu wydania pierwszej płyty covery gramy bardzo sporadycznie. Do tego doszedł stres związany z faktem, że do ostatniej chwili nie chcieliśmy ujawniać tego co zagramy a co za tym idzie utwory były grane tylko na próbach, w zamknięciu i po ciemku 😉 W efekcie tego, z wyjątkiem „Highway To Hell”, pozostałe miały swoją absolutną premierę na żywo właśnie podczas tego koncertu. Do tego zaprosiliśmy wielu znamienitych gości, chór, trupę teatralną.. jednym słowem za sceną i na niej był totalny Sajgon 😀 Dlatego tym bardziej dziękujemy Wam za to meganiewyobrażalne wsparcie!!! Dzięki temu – wierzymy – godnie uczciliśmy Metalomanię i przy okazji oddaliśmy hołd pamięci takich Muzyków jak Cliff Burton, Bon Scott, John Bonham, Dimebag Darrell, Jeff Hanneman.. Nie mogliśmy także wyobrazić sobie lepszej okazji uczczenia Złotej Płyty za „Królestwo”, którą wręczyli nam na scenie Jurek i Andrzej Puczyński (Prezes ZPAV). Jak już Wiecie, to właśnie dzięki temu Waszemu wsparciu jesteśmy w stanie na jesieni przedstawić jej drugą część, w której opowiemy Wam o tym co się dzieje, gdy Królestwa zmieniają się w Imperia 😉 I wkrótce, na naszej WWW i Facebooku nastąpi pierwsza odsłona pewnego Imperium. Także bądźmy w kontakcie \m/
W sobotę przeżyliśmy z Wami naprawdę PIĘKNE chwile i teraz właśnie pragniemy wszystkim Państwu podziękować!
Przede wszystkim Jurkowi!!!
Za to, że jesteś i nadal dajesz nadzieję tak wielu ludziom.
Jesteś naszym Prezydentem Wolności!
Bartek Stolarek, Krzysiek Dobies, Sztab, Biuro Przystanku i wszyscy ludzie z WOŚP oraz Pokojowy Patrol – Wielkie dzięki!!! Za zaproszenie, opiekę i Mega profesjonalizm!!! Witkowi Albińskiemu, Piotrkowi Miazek oraz Ekipom Fotis Sound, Trias, Woodys Backline za super współpracę, wyrozumiałość i wszelką pomoc techniczną. Naszym Gościom – Anji Orthodox, Maciejowi Januszko, Broozowi, Kasprolowi, Zenkowi, Zinny’emu, Kazowi, Zielonemu, Mariuszowi Pardo & Kantacie (Beaty, Dorota, Krysia, Gosia, Magda, Ela, Ola, Ewa, Witek, Artur, Jacek, Robert, Andrzej), Parateatralnym Trumianom (Monika, Ania, Ula, Ola, Marta, Adik, Szymuś, Zbyszek, Czarek, Ilona, Ola & Ignacy & Kornel). A także naszej Ekipie technicznej (Marcel, Janusz, Ewa, Dejot, Maliniak, Roni, Przemo, Michał, Dawid), Ewie i Reinhardowi z Jurand Promotion, Krzyśkowi Baranowi i Adamowi Boguszewskiemu oraz wszystkim tym, którzy nas wsparli i pomogli podczas przygotowań do koncertu!!! Żałujemy tylko i przepraszamy, że tylko częściowo i dość późno dotarliśmy do „Hunterbergu”. Przed koncertem mieliśmy masę spraw organizacyjnych i scenograficznych do ogarnięcia a po zejściu ze sceny, jeszcze cali mokrzy, zostaliśmy niespodziewanie przejęci przez Media i wywiady trwały do północy… Jednak dziękujemy Wam z całej siły za inicjatywę, zwłaszcza Kath oraz Alinie i Hunterianom, którzy postawili maszt z flagą, wokół którego powstało „miasteczko”. Pozdrawiamy Was serdecznie i mamy nadzieję,
że powtórzymy to jeszcze kiedyś w przyszłości!
PS. Swoją drogą świetnie byłoby zagrać znowu za rok dla Was na jubileuszowym Przystanku. Szansa raczej niewielka no chyba, że… wygramy plebiscyt Złotego Bączka ;)))
Trzymajcie się i uważajcie na siebie!
huntersi